sobota, 21 listopada 2009

In memoriam of Jolanta Barbara Tanski (Pernak) by Adam Tanski, her son. Spoken on the boat in the Atlantic Ocean near Sandy Hook, NJ


EULOGY

Thank you for being with me today to honor the memory of my departed Mother, as I fulfill her instruction and desire to have her ashes reposed in the sea. First, I want to tell you a little about my Mom's life. Mom was born on November 20, 1955. Yesterday would have been her 54th birthday. Mom was born in the town of Zgierz in central Poland. Poland had been devastated by the Second World War, which ended just a few short years before Mom's birth. Poland was then firmly in the repressive iron grip of Communist Russia. Mom was born in a place and at at time characterized by hopelessness and lack of individual freedom - a place and a time in which conformity to the will of the Communist masters was required, while individuality and independent thought were suppressed and punished.
Nonetheless, as a result of the example, guidance and tutelage of her parents, Mom never accepted hopelessness as her destiny, or mindless conformity to the collective will as an immutable reality of life.

czwartek, 17 września 2009

Gogolewo - Wielkie Soroczyńce

Rosjanie uczcili rocznicę gogolowską premierą "Tarasa Bulby". Męska część mieszkańców Rosji padła na kolana w podziwie nad urodą Magdy Mielcarz. A ja uczciłem ją (rocznicę, a nie Magdę) wycieczką do miejsc gogolowskich w północnej Ukrainie, na Połtawszczyźnie - do Wielkich Soroczyńców, gdzie wielki pisarz się urodził i gdzie odbywały się słynne jarmarki  oraz do Gogolewa (dawniej, bodajże Wasylówki), gdzie mieszkał i gdzie stale wracał.

W tej grocie Gogol siadywał i gapił sie na staw i podziwiał sielski krajobraz

sobota, 13 czerwca 2009

Krajanie z Orenburga

Niedawno zmarł francuski pisarz Maurice Druon. Miał 90 lat. Czytałem namiętnie jego książki jakieś dwadzieścia lat temu. Pisał powieści historyczne. W swoim czasie wydawały mi się one w swej formie i konstrukcji powieściowej intrygi bardzo współczesne. W każdym razie inne niż polska powieść historyczna.
 
W związku z tym małe wspomnienie. W końcu 2005 roku, bodajże w listopadzie, miałem możliwość poznać Druona osobiście w Kijowie w dość nieoczekiwanych okolicznościach. Było to wkrótce po rozpoczęciu mojej ambasadorskiej misji, dosłownie następnego dnia po moim pierwszym, kurtuazyjnym spotkaniu z rosyjskim ambasadorem, Wiktorem Czernomyrdinem. Nie było ono zbyt udane z powodu protokolarnej wpadki Rosjan. O tym szerzej - w innym miejscu. Żeby mi tę swoją niezręczność jakoś wynagrodzić, ambasador wręczył mi zaproszenie na koncert. Czernomyrdin miał, o czym wtedy jeszcze nie wiedziałem, markę dość wyrafinowanego melomana. Wyrafinowanego oczywiście jak na dyplomatę. W sezonie, praktycznie w każdym miesiącu organizował koncerty muzyki klasyczne, najczęściej rosyjskiej i ukraińskiej. Zaproszenia na te koncerty dostawali nie wszyscy. Z korpusu dyplomatycznego tylko ważni lub zaprzyjaźnieni. Spośród polityków ukraińskich z nowego "pomarańczowego" rozdania praktycznie nie było nikogo. Za to licznie byli reprezentowani przedstawiciele ekipy byłego prezydenta Leonida Kuczmy (łącznie z nim samym), a także wielki biznes.
 

poniedziałek, 8 czerwca 2009

Alife chanum

Znowu dwa dni na Krymie. Tym razem Sewastopol i Eupatoria. W Sewastopolu, ściślej w Bałakławie, wsiadłem na kuter i popłynąłem w morze. Wypływając z portowej zatoczki, kuter znalazł się obok byłej radzieckiej sekretnej bazy łodzi podwodnych niegdyś uzbrojonych w rakiety atomowe.

W Eupatorii zajechałem do Alife chanum, czyli do Pani Alife. Chanum po arabsku znaczy - pani. Pisałem już o niej wcześniej, spotkałem ją niedawno w Bachczysaraju. Ona pracuje w muzeum etnograficznym w Eupatorii. Myślę, że czytelnik polubiłby ją, tak jak ja ją lubię.
 
 

wtorek, 26 maja 2009

metasequoia glyptostroboides

Byłem już po raz któryś z rzędu w Krzemieńcu, małym miasteczku na zachodzie Ukrainy. Teraz to obwód tarnopolski, a więc dla Ukraińców to zachodnia część Podola. Historycznie Krzemieniec jest częścią Wołynia.

Z tym miastem wiążą mnie niewesołe tradycje rodzinne związane z miejscową pocztą, w której w latach 1938 - 40 pracował brat mojej Mamy.

W pierwszej połowie XIX w. Krzemieniec nazywano wołyńskimi Atenami. Tam było sławne liceum krzemienieckie - praktycznie szkoła wyższa z wielką biblioteką i unikatowym ogrodem botanicznym.


Muzeum Juliusza Słowackiego w Krzemieńcu

czwartek, 26 lutego 2009

Konferencja Ministerialna GUAM

Konferencja Ministerialna GUAM w Kijowie, 26 lutego 2009 r. inauguracja siedziby Sekretariatu, który postanowiono ulokować w stolicy Ukrainy. Ja w charakterze obserwatora, obok ambasadorowie USA i Japonii.

GUAM to skrót od nazw krajów uczestniczących w tej inicjatywie - Gruzja, Ukraina, Azerbejdżan i Mołdowa. Kiedyś nazywał się GUUAM (to drugie U to Uzbekistan). Po masakrze dokonanej przez uzbeckie siły rządowe w Andiżanie w Dolinie Fergańskiej w 2004 roku, prezydent Islam Karimow wycofał swój kraj z tej organizacji. GUUAM został pomyślany jako regionalna płaszczyzna współpracy części byłych republik radzieckich i swego rodzaju przeciwwaga dla Moskwy. Prezydent Kuczma żartował kiedyś w rozmowie z nami, że jeśli uda się przeciągnąć na naszą stronę Kazachstan, to Rosjanie będą przegłosowywani we Wspólnocie Niepodległych Państw. Tak się nigdy nie stało, ale w wyniku powstania GUUAM Kreml zmienił model swej polityki integracyjnej na obszarze post-sowieckim. Zamiast oferty partycypacji byłych republik w odbudowie dawnej wspólnoty pojawiło się dążenie do ustanowienia protektoratu nad nimi przy wykorzystaniu presji ekonomicznej, politycznej i niekiedy nawet wojskowej.

Po odejściu Uzbekistanu i objęciu władzy w Mołdawii przez komunistów, GUAM stracił dynamikę. Nie udało się utworzenie wymiaru polityki bezpieczeństwa, niezbyt wyszło ze strefą wolnego handlu. Tym niemniej Juszczenko i Saakaszwili podejmowali jeszcze próby ożywienia organizacji. Konferencja kijowska była jedną z takich prób. USA, Japonia i Polska uczestniczące w niej na poziomie ambasadorów akredytowanych w Kijowie są partnerami GUAM.

Kliknij aby obejrzeć w pełnym rozmiarze
Posadzono mnie obok ambasadora amerykańskiego



Zdjęcie użytkownika Jacek Kluczkowski.


Zdjęcie użytkownika Jacek Kluczkowski.