Rosjanie uczcili rocznicę gogolowską premierą "Tarasa Bulby". Męska część mieszkańców Rosji padła na kolana w podziwie nad urodą Magdy Mielcarz. A ja uczciłem ją (rocznicę, a nie Magdę) wycieczką do miejsc gogolowskich w północnej Ukrainie, na Połtawszczyźnie - do Wielkich Soroczyńców, gdzie wielki pisarz się urodził i gdzie odbywały się słynne jarmarki oraz do Gogolewa (dawniej, bodajże Wasylówki), gdzie mieszkał i gdzie stale wracał.
 |
W tej grocie Gogol siadywał i gapił sie na staw i podziwiał sielski krajobraz |
 |
A w tej cerkwi był ochrzczony (Wielkie Soroczyńce). |
PS.
A dlaczego się mówi, że "Taras Bulba" to antypolska książka? Mnie się tak nie zdaje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz